Witam serdecznie.
Zapraszam do recenzji gry na PC Star Wars – Battlefront 2 (2017).
Platforma testowa:
– monitor: Asus MG279Q
– procesor: Intel i7-6700K – OC do 4,8 Ghz przy 1,385V
– pasta termoprzewodząca: Noctua NT-H1
– chłodzenie procesora: NZXT Kraken X62
– płyta główna: MSI Z270 MPower Gaming Titanium
– pamięć RAM: Adata XPG Dazzle DDR4, 2x8GB – OC do 3600 MHz CL19-19-19-39
– karta graficzna: Asus GTX 1070Ti Cerberus
– zasilacz: Corsair RM850X
– dysk SSD: Samsung SSD 960 EVO M.2 500 GB
– dysk HDD: Seagate Barracuda 3TB
– obudowa: Thermaltake Core P5 Green Edition
Poniżej screeny z gry z rozdzielczości 2k (2560x1440p):
detale graficzne ultra:
detale graficzne wysokie:
detale graficzne średnie:
W skali 1-10 grę oceniam na 5.
Powiem szczerze, że jestem rozczarowany. W szumnych zapowiedziach dało się słyszeć głosy, że będziemy mieli ciekawą i długą kampanię oraz poprawione błędy z części pierwszej, a wyszło niestety jak zwykle. Szczegóły co i jak poniżej.
ZALETY:
– świetna grafika w 2k oraz bdb odwzorowanie otoczenia, przyrody, postaci itp.
– dobra optymalizacja w rozdzielczości 2k
– bdb klimat
WADY:
– jakość obrazu w tzw. przerywnikach filmowych jest tylko dobra i gorsza niż podczas samej rozgrywki
– gra nie współpracuje prawidłowo z popularnym programem Fraps
– wątek fabularny niczym nie zachwyca – dla mnie jest średnio – oraz jest bardzo krótki (przejście kampanii zajmuje w zależności od poziomu trudności 5-6 godzin – także kpina)
– brak dobrego, rozbudowanego multiplayera – multi jest bardzo podobny do tego z części pierwszej – także spory zawód
– u mnie na dwóch komputerach o różnej specyfikacji występują dziwne zacięcia podczas gier, a takowe nie występują w innych grach, więc gra ma jakieś dziwne bugi – FPS ze 120-140 FPS potrafi spaść nagle do 40-50 – lipa straszna! Co ciekawe takowe dziwne spadki płynności gry u jednych graczy wysterują a u innych nie – pytałem kilku znajomych – także ciekawa sprawa w czym jest problem…
– zastosowanie mikropłatnosci w multiplayerze, które faworyzują graczy, którzy je kupują jest po prostu strzałem w głowę twórców gry – po wielkiej awanturze ze strony graczy w tej kwestii, dopiero po kilkunastu tygodniach od premiery twórcy łaskawie się ugięli i wpływ mikrotransakcji ograniczyli – jednak niesmak pozostaje
– brak otwartego świata zarówno w kampanii jak i w multi – obszar po jakim możemy się poruszać w danym momencie w grze jest mały
A co Wy sądzicie o nowej grze? Zapraszam do dyskusji!
0 komentarzy